To jedna z najstarszych potwierdzonych konkurencji lekkoatletycznych, która pojawiła się na stadionach już w VIII wieku przed naszą erą. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że technika skoku w dal niewiele się mogła zmienić od czasów starożytnych, jednakże sposób oddawania skoku zmienił się diametralnie na przestrzeni wieków. Antyczni Grecy pozwalali zawodnikom jedynie na krótki rozbieg, podczas którego trzeba było umiejętnie operować ważącymi od 2 do 9 kilogramów ciężarkami, aby uzyskać rozpęd. Pomimo tego starożytni zawodnicy potrafili oddać skok na odległość nawet 7 metrów.
FAZY SKOKU W DAL
Już starożytni uznawali, że skok w dal należy do najbardziej złożonych dyscyplin, jakie można spotkać na olimpiadzie. Chociaż obecnie zawodnikom nie towarzyszą ciężarki oraz wyznaczający rytm flecista, skok w dal to wciąż niezwykłe złożona konkurencja. W ciągu kilkunastu sekund od rozpoczęcia biegu można wyróżnić cztery fazy skoku.
Rozbieg – każda próba rozpoczyna się od rozbiegu, podczas którego zawodnik próbuje uzyskać maksymalną prędkość, co przekłada się bezpośrednio na kąt odbicia i długość skoku. Warto zauważyć, że podczas tej fazy sportowiec nie używa takiej samej techniki, co w przypadku sprintu. Kolana oraz biodra zawodnika są uniesione wyżej, natomiast dwa ostatnie kroki różnią pod względem długości – przedostatni jest dłuższy, ostatni natomiast znacznie krótszy. Każdy zawodnik dobiera długość rozbiegu wedle własnych potrzeb, natomiast umieszczone po obydwu stronach toru znaczniki pozwalają zająć odpowiednią pozycję i pomagają odpowiednio trafić w belkę.
Odbicie – gdy zawodnik stawia nogę na belce, wykonuje energiczny wyprost nogi w stawach skokowych, kolanowym i biodrowym. Jednocześnie druga noga – nazywana wymachową – jest nieco ugięta i wykonuje ona jednoczesny ruch z ramionami, które są wyrzucane do góry.
Lot – podczas tej fazy zawodnik szybuje w powietrzu i wykonuje ruchy kompensacyjne, które są uzależnione od rozbiegu oraz odbicia. W przypadku lotu wyróżniamy trzy techniki skoku w dal, a mianowicie:
- pozycję naturalną (kuczną) – gdy skoczek po wybiciu przyjmuje pozycję kuczną i utrzymuje ją przez cały czas trwania lotu;
- pozycję biegową – gdy skoczek wykonuje ruchy rękoma i nogami zbliżone do biegu;
- pozycję piersiową – gdy skoczek przyjmuje pozycję zbliżaną do klęku, a następnie przyciąga nogi do piersi.
Lądowanie – ostatnia faza skoku rozpoczyna się z kontaktem stóp z podłożem. W zależności od preferencji zawodnika można wyróżnić trzy sposoby lądowania:
- przysiad i powstanie do przodu;
- wślizg;
- lądowanie ze skrętem w bok.
METODYKA NAUCZANIA SKOKU W DAL
Naukę skoku w dal najlepiej zacząć od zrozumienia podstawowych zagadnień związanych z techniką oraz zasadami. Świadomość istnienia skoków spalonych pomaga w wybraniu odpowiedniego rozpędu i określenia ilości kroków, które zawodnik pokonuje przed dotarciem do belki. Nie bez przyczyny pozycja lotu kuczna jest nazywana naturalną, gdyż nasze ciało odruchowo wykonuje niektóre czynności, dlatego pozycja po odbiciu nie jest tak ważna, jak bezpieczne lądowanie na ugiętych nogach. Do ćwiczeń poprawnej techniki niezbędny będzie materac do skoku w dal, który umożliwi trening na sali.
SKOK WZWYŻ
Podobnie jak skok w dal, również i ta dyscyplina charakteryzuje się wysoką złożonością techniki oraz koniecznością opanowania wielu aspektów, które składają się na udaną próbę. Od rozpoczęcia oficjalnych zawodów w drugiej połowie XX wieku metoda skoku zmieniała się kilkukrotnie, przechodząc przez technikę nożycowa, Eastern cut-off, Western roll i Straddle, aż rozwój lepszej amortyzacji pozwolił na rozwój dominującego obecnie flopa, czyli techniki Fosbury Flop. Warto nadmienić, że starsze techniki wciąż są wykorzystywane na etapie szkolenia osób w różnym wieku, gdyż umożliwiają wyrobienie odpowiednich nawyków oraz oswojenie się z rosnącą wysokością skoku. Z tego powodu metodyka skoku wzwyż jest dosyć złożona i zależy od decyzji trenera. Wykorzystanie metody Fosbury Flop wymaga, aby na zawodnika czekał materac do skoku wzwyż, który zamortyzuje lądowanie, gdyż w przeciwieństwie do innych technik, Fosbury Flop nie zakłada użycia nóg podczas lądowania.
FOSBURY FLOP – REKORDOWA TECHNIKA SKOKU WZWYŻ
Rewolucyjna metoda – wykorzystująca odpowiednie ułożenie ciała oraz przerzucenie środka ciężkości ponad poprzeczką – umożliwiła przesunięcie granicy rekordów o kilkanaście centymetrów i znacznie podniosła średnią wysokość wykonywanych prób. Skok tą metodą można podzielić na cztery fazy:
- rozbieg – wykonywany po łuku przy pochyleniu rzędu kilku stopni. Zawodnik stopniowo przyśpiesza, co umożliwia osiągnięcie optymalnej prędkości podczas kolejnej fazy;
- odbicie – biegnący zawodnik wykonuje odbicie z jednej nogi – uzależnione od kierunku rozbiegu – wykonując gwałtowny wyprost we wszystkich stawach. Na tym etapie kluczowe jest odpowiednie wybranie miejsca odbicia, które wpływa na kąt skoku oraz osiągnięcie maksymalnej wysokości dokładnie ponad poprzeczką;
- lot – ten etap jest ściśle powiązany z odbiciem, gdyż zawodnik niemalże jednocześnie wykonuje skręt bioder i kieruje plecy w kierunku drążka. Pozwala to przerzucić bark nad poprzeczką i wygiąć plecy w łuk, aby uzyskać pożądaną wysokość skoku;
- lądowanie – zawodnik opada barkami na materac, a następnie przerzuca ciężar ciała przez jedno ramię, jak ma to miejsce podczas przewrotu w tył przez bark.
MIĘKKIE LĄDOWANIE
Aby zapewnić komfortowe warunki do ćwiczeń, każdy obiekt powinien posiadać odpowiedni
materac do skoku w dal i skoku wzwyż. Najlepszym wyborem będzie konstrukcja komorowa z siatką odpowietrzającą, która sprawi, że podczas lądowania impet zawodnika jest miarowo wytracany, co znacznie redukuje ryzyko powstawania kontuzji. Materac daje możliwość prowadzenia ćwiczeń na sali z zawodnikami o różnym stopniu zaawansowania, co jest niezbędnym elementem prowadzenia bezpiecznego treningu.